Garaż ogólnie
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 Następny

orm

jak to myszy trzeba wezwać kobietę kota Wink

a tak na serio to był klasyczny "włamek".

właśnie zaczynam budować zasieki z drutu kolczastego i minować okolice.

smok

wiec ze smokami testujemy polisy ubezpieczeniowe Evil or Very Mad

[/quote]

fajny początek co?..... Sad

orm

chciałem wam oficjalnie podziękować za pomoc w akcji "ratuj co można na drugie piętro" Wink

2 razy piorun nie trafia w to samo miejsce Cool

wiec smoki powinniśmy mieć już to za sobą Wink

tak sobie wmawiam Wink

niedzwiedz

smok

orm

mi nie trzeba 2 razy powtarzać Wink

mlody1313 · Wysłany: Nie 12:02, 14 Mar 2010 Temat postu:

Mam wielką prośbe, jak komuś przeszkadza zaparkowany samochód który zastawia ostatni garaż i tak naprawde w niczym nie blokuje przejazdu to niech to powie a nie urywa wycieraczki. Myśle że taki sposób komunikacji bedzie dla każdej ze stron przyjemniejszy.

mhk · Wysłany: Nie 16:21, 14 Mar 2010 Temat postu:

jakoś nie wydaję mi się aby urywający wycieraczki się teraz na forum ujawnił...

mlody1313 · Wysłany: Nie 16:31, 14 Mar 2010 Temat postu:

Też tak myśle ale sygnalizuje że takie rzeczy sie dzieją...

Pablo · Wysłany: Nie 16:32, 14 Mar 2010 Temat postu:

Im dalej w las tym więcej drzew... Wiecie co? Ja na prawdę myślałem że to będzie spokojna okolica, ale widzę że będzie trzeba zakładać alarmy i inne takie... Przerażacie mnie, ale wiem że chamstwa się nie wyeliminuje w 100%, ale jak już będę tam mieszkał i zauważę coś podobnego to nie zostawię tego bez konsekwencji. Mam jedno pytanie, czy wejścia do garaży z poziomu klatek schodowych nie są problemem dla osób trzecich? Bo jeżeli dostęp nie jest problemem to może trzeba byłoby zastanowić się nad wyeliminowaniem klamek od strony schodów (żeby można było otworzyć tylko kluczem) a zostawić takowe od strony garaży? Od strony BHP i PPOŻ chyba byłoby ok. Dajcie proszę znać.

mhk · Wysłany: Nie 16:46, 14 Mar 2010 Temat postu:

urwać wycieraczki prościej jest z auta zaparkowanego na zewnątrz, jeśli urwano z auta w garażu to raczej sąsiad... (pomijam teraz czy zastawiało coś czy nie i czy komuś przeszkadzało w wyjeździe lub wyjściu - na końcu chyba jakieś drzwi są jak dobrze pamiętam?)

mglod7 · Wysłany: Nie 16:49, 14 Mar 2010 Temat postu:

Tak własnie jest tzn. nie ma klamek od strony klatki schodowej trzeba otwierać kluczem. Z drugiej strony co ten samochód tam robił? Co prawda urwania wycieraczek nic nie tłumaczy, ale ewidentnie wisi pismo od zarzadcy mówiące o tym ze jest zakaz parkowania aut na wszelkich drogach dojazdowych do garaży bo to łamie przepisy ppoz.

Pablo · Wysłany: Nie 16:54, 14 Mar 2010 Temat postu:

Nie tłumaczy to jednak chamstwa. Kiedyś jak przez przypadek przyblokowałem wyjazd z garażu (był możliwy, tylko utrudniony) to rozwiązał to ktoś w bardzo kulturalny sposób : zostawił mi wiadomość za wycieraczką, ale jej nie urwał! I niech mi ktoś powie że nie można? Żenada z tym wyrywaniem wycieraczek...

anka · Wysłany: Pon 18:35, 15 Mar 2010 Temat postu:

a może po prostu ktos je ukradl, bo mu sie spodobaly i nie mialo to nic wspolnego z wjazdem do garazu...nie tlumacze zlodzieja Smile

mlody1313

To znowu ja z garażowym problemem, ku przestrodze innym mieszkańcom. Dzisiaj ktoś mi ukradł klamke od bramy garażowej. Może też mu sie spodobała i sobie "pożyczył". Rano klamka była a o 17stej juz nie było. Nauczka na przyszłośc, nie wolno zostawiać otwartych drzwi od garażu. Zastanawia mnie ile taka klamka jest warta, pewnie załatwienie nowej zajmie mi troche czasu i kłopotu no ale nic na chamstwo nie ma rady. Pozdrawiam mieszkańców