Temperatura na poddaszu

k.luchowska

Witam, czy może ktoś napisać jaka jest teraz temperatura na poddadszu, czy w takie upalne dni jak dziś da się wytrzymać? Bardzo grzeje od tego dachu?

mglod7

nie mamy klimy na górze i role tez nie mamy.
da sie wytzrymac (choc gora jest czescia sypialniana i spedzamy tam mniej czasu)
temp nie mierzylem. Natomiast ze wzgledu na to ze okna sa na przestrzal mozna zrobic dosc duzy przeciag i juz jest fajne- taka bryza Wink

k.luchowska

Ja okna będe mieć na jedną strone (od strony ulicy) dlatego jestem ciekawa czy jest bardzo ciepło na poddaszu.

Loncik

Ja też mam okna na jedną stronę. Szczerze to w dzień nie da się wytrzymać, jak było tak ciepło jak ostatnio. Zmierzona temperatura to ponad 30 stopni, do tego utrzymująca się do późna w nocy. Ciężko spać, sprawę ratuje trochę wentylator. Jednym słowem trzeba będzie pomyśleć o klimie, ale to już chyba na przyszły rok. Ponadto zastanawiam się jak to technicznie rozwiązać, bo klimatyzatory przenośne podobno nie nadają się do niczego, a fachowcy twierdzą, że najtańszy zewnętrzny jest lepszy od najdroższego wewnętrznego. Pozdrawiam.

smok

mamy okna tez z jednej strony na ulicę i na antresole po prostu nie wchodzimy jak są upały-nie mamy zadnych rolet i jest nie do wytrzymania.ale wieczorem juz ok.ratuje nas dolny poziom i osobny pokoj gdzie dziecko moze sobie uciac popoludniowa drzemke:)inny kąt padania swiatla i zupelnie znosnie:)
ale ile tych upałow jest w roku?:)zawsze mozna do sąsiadow na kawe sie wprosic;)

Rudzielec

No to ja zapraszam na tę kawę i testowanie nowego wynalazku - markiz zewnętrznych (na oknach dachowych oczywiście). Właśnie zainstalowaliśmy od strony ulicy, ale chyba i od podwórka wrzucimy, bo jednak do 13.00 słonka i tam nie brakuje. Z markizami i przeciągiem dało się wytrzymać nawet z dużym brzuchem Wink

ky

Witajcie

Zastanawiam się również nad montażem klimatyzacji na atresoli, w związku z tym mam kilka pytań. Być może ktoś z was montował klimatyzacje i zechciałby się podzielić doświadczeniami.

Pytania to:

1. Czy trzeba do klimatyzacji dodatkowe kominy itp.
2. Jaki rodzaj urządzenia najlepiej wybrać, który jest możliwy do zamontowania na zielonej przystani.
3. Jaki rodzaj urządzenia wybraliście. Jak się sprawdza.
4. Czy można przed wykończeniem mieszkania wykonać zmiany w projekcie, które ułatwią instalacje klimatyzacji.
5. Pytanie najtrudniejsze (opcjonalne) TYLKO DLA ODWAŻNYCH!!!, ile taka przyjemność kosztuje (robocizna, urządzenie, etc.)

Bardzo proszę o jakiekolwiek wypowiedzi na temat, jeśli muszą to niech będą te też nie, tylko to nikomu nic nie pomoże.

W każdym razie z góry dziękuję za pomoc

pzdr.

Loncik

Ja dużo może nie pomogę, bo na razie bardzo wstępnie przymierzałem się do tematu. Ale wcześniej czy później będzie trzeba zająć się sprawą, bo temat jest "palący", że tak powiem..

I tak rozmawiając z poleconym specjalistą wybił mi przede wszystkim z głowy wszelkie klimatyzatory wewnętrzne przenośne itp. Jak to powiedział najgorszy klimatyzator wewnętrzny jest 10 razy lepszy niż najlepszy wewnętrzny.

Jeśli chodzi o przebijanie się w przypadku klimatyzatora zewnętrznego to podobno wystarcza jeden przewiert na zewnątrz budynku (dach, elewacja). W przypadku klimatyzatorów wewnętrznych teoretycznie można by odprowadzać ciepłe powietrze do komina, ale nie jest to rozwiązanie legalne, bo nic do komina nie można wprowadzać by nie zakłócać ciągu wentylacyjnego (dlatego też nie można okapów podłączonych do komina stosować). Poza tym pozostał by problem odprowadzania wilgoci.

Gdy szukałem miejsca, gdzie można by dokonać przewiertu (ale to już na własną rękę) to najlepsze wydaje się być na balkonie pod strzechą. Są tam już jakieś otwory wentylacyjne, więc nie powinno być problemu (nie wiem jak z pozwoleniem). Do tego sam klimatyzator dałoby się tam trochę ukryć, aby nie psuł widoku. Problemem wydaje mi się natomiast doprowadzenie, w przypadku takiego rozwiązania, zimnego powietrza do wydmuchu na górze ze względu na odległość (jeśli miałoby dmuchać na dole to wydaje mi się, że ciepłe powietrze i tak ucieknie do góry i tam będzie się gromadzić).

I na koniec jeszcze cena kompleksowego podłączenia klimatyzacji i uruchomienia (z przewiertami i takimi tam) i klimatyzatorem, który spełni swoje zadanie to około 2000zł.

Może napisałem jakieś herezje, ale starałem się powtórzyć jedynie zasłyszane rzeczy. Dołączam się do prośby o podzielenie się uwagami, a jak ktoś ma klimę, to chętnie przyjdę, zobaczę, dotknę Wink

Rudzielec

Wydaje mi się, że nasi sąsiedzi mają klimatyzację z tym urządzeniem zewnętrznym montowanym na dachu. To chyba lepszy pomysł niż na balkonie, bo nie zabiera miejsca, nie hałasuje i chyba bliżej ma wtedy do antresoli, którą najbardziej trzeba chłodzić (jak ktoś już zauważył - tam gromadzi się całe ciepłe powietrze). No ale jak ten luksus działa nie wiem - może sąsiedzi przeczytają i opowiedzą, jak im tam teraz dobrze Wink